wtorek, 22 września 2009

Święty Grall

Po przebudzeniu stwierdziłem że... ludzie mnie gonili bo mialem cos dla nich cennego, cos ala św. gralla, byli tak wkurzeni, jak gdybym biegł przez Częstochowe z głową Jezusa biegł pod pachą... lecz był to tylko latawiec ;-) - taki na sznurku, uciekalem przez jakies fabryki i caly czas ten latawiec mialem przy sobie i puscilem go na niebo...pusciłem by im uciekł ;-)

środa, 9 września 2009

28466482

19:31 Wieczór, po przebudzeniu okazało się że mialem 2 razy pod rzad ten sam sen.. ale za drugim razem sie zbudzilem bo stracilem watek.. a jakas dziwna akcja byla w nim ;-) myslalem ze jak drugi raz przysnie to lepiej wszystko rozwiaże ;-) ale mi sie odechciało?